Populacja Chin spadła po raz pierwszy od dziesięcioleci – historyczna zmiana

0
156
Populacja Chin spada, zwiastując kryzys demograficzny. Zdjęcie: Pixabay

W 2022 roku liczba ludności Chin spadła po raz pierwszy od sześciu dekad, sygnalizując początek długiej ery spadku liczby ludności z daleko idącymi konsekwencjami dla gospodarki kraju i reszty świata.

Narodowe Biuro Statystyczne (NBS) poinformowało we wtorek, że całkowita populacja zmniejszyła się o 850 000 osób w 2022 roku do 1,41175 miliardów, co jest pierwszym spadkiem od 1960 roku.

„To prawdziwie historyczny punkt zwrotny, początek długotrwałego i nieodwracalnego spadku liczby ludności” – powiedział Wang Feng, ekspert ds. zmian demograficznych w Chinach na Uniwersytecie Kalifornijskim w Irvine.

Koniecznie zajrzyj na f7.pl

Spadek oficjalnie rozpoczął się w zeszłym roku, kiedy liczba zgonów przewyższyła liczbę urodzeń, chociaż niektórzy demografowie uważają, że trend zaczął się wcześniej.

Przez ścisłą chińską politykę odnośnie COVID-19 w zakresie zapobiegania koronawirusowi uważa się, że liczba urodzeń w kraju zmalała, ponieważ pary odłożyły lub zrezygnowały z posiadania dzieci w związku z kryzysem zdrowotnym i recesją gospodarczą. W ubiegłym roku urodziło się 9,56 mln dzieci, co oznacza spadek w porównaniu do 10,62 mln urodzeń rok wcześniej.

Współczynnik urodzeń w 2022 roku był najniższy od ponad siedmiu dekad, z 6,77 noworodkami na 1000 osób, w porównaniu z 10,41 noworodkami w 2019 roku. Kang Yi, szef NBS, stwierdził, że liczba kobiet w wieku rozrodczym, zdefiniowana jako te w wieku od 15 lat do 49, spadła o ponad 4 miliony w 2022 roku.

Spadek ten można przypisać polityce jednego dziecka w Pekinie, która została wprowadzona w 1980 roku i ograniczyła liczbę dzieci, które para może mieć poniżej 2,1 wymaganego do utrzymania stabilnej populacji kraju.

Władze zniosły zakaz w 2016 roku, zastępując go ograniczeniem dotyczącym dwojga dzieci, ale od tego czasu liczba urodzeń spada z roku na rok. W 2022 roku krajowa śmiertelność wyniosła 7,37 na 1000 osób, najwięcej od 1970 roku. W 2019 roku krajowa śmiertelność wyniosła 7.09 na 1000 osób.

Czytaj: Najwolniejszy wzrost populacji od dziesięcioleci

Fuxian Yi, demograf z Uniwersytetu Wisconsin-Madison, przewiduje, że populacja Chin zaczęła się kurczyć w 2018 roku, ale spadek ten był maskowany przez „błędne dane demograficzne”.

Chiny stoją w obliczu kryzysu demograficznego, który znacznie przekracza wyobraźnię chińskich władz i społeczności międzynarodowej” – powiedział Yi, zauważając, że trend ten będzie działał jako długoterminowa przeszkoda na krajowym rynku nieruchomości, kluczowym motorze wzrostu.

Chiny nie mogą polegać na dywidendzie demograficznej jako na strukturalnym motorze wzrostu gospodarczego” — powiedział Zhiwei Zhang, prezes i główny ekonomista Pinpoint Asset Management. „Wzrost gospodarczy będzie musiał bardziej zależeć od wzrostu produktywności, napędzanego polityką rządu”.

Czytaj: Leśne miasto – odpowiedź Chin na zanieczyszczenie środowiska

Niektórzy ekonomiści sugerują, że wraz ze spadkiem liczby osób, wzrost automatyzacji zrekompensuje rosnące koszty pracy. Według Kanga z NBS, spadek liczby ludności w Chinach nie powinien być powodem do niepokoju, ponieważ podaż siły roboczej nadal przewyższa popyt. Co więcej, długoterminowy spadek liczby pracowników zostanie zrekompensowany „poprawą jakości pracy” i wzrostem poziomu wykształcenia.

Jednak większość analityków zgadza się, że krajowe systemy opieki społecznej i opieki zdrowotnej nie są przystosowane do obsługi starzejącej się populacji.

Do 2050 roku populacja Chin spadnie do 1,31 miliarda, a do końca wieku do 767 milionów. Chiny będą miały 3,5 razy większe znaczenie niż Stany Zjednoczone w 2050 roku, kiedy przewiduje się, że będzie tam mieszkać 375 mln ludzi. Ich obecna wielkość jest 4,7 razy większa niż w USA.

ONZ przewidywała, że Indie prześcigną w tym roku Chiny jako najbardziej zaludniony kraj świata. Obecnie w Indiach mieszka 1,4066 miliarda ludzi.