Jedna z restauracji w Amsterdamie zbudowała małe szklarnie, w których goście mogą zjeść posiłek podczas dystansu społecznego.
W czasach obostrzeń spowodowanych przez COVID-19 bardzo tęsknimy za czynnościami, które mogliśmy swobodnie wykonywać przed pandemią koronawirusa. Jedną z takich czynności jest wyjście do restauracji. Właściciele jednego lokalu w Holandii wymyślili ciekawe rozwiązanie, aby zacząć móc przyjmować klientów.
W czasie łagodzenia obostrzeń powoli wracamy do normalności. W Polsce w końcu od poniedziałku zostaną otwarte salony fryzjerskie i kosmetyczne. Ale nikt z nas nie wie, kiedy sytuacja wróci do normy.
Każdy przedsiębiorca próbuje znaleźć sposób, aby móc znów zacząć zarabiać pieniądze. Także pracownicy chcą już wrócić do pracy.
Jakiś czas temu pisałam o restauracji z Włoch, która zainstalowała osłony z pleksiglasu między stolikami, aby chronić klientów przed potencjalnym ryzykiem zarażenia koronawirusem.
Tym razem przedstawiamy rozwiązanie z Amsterdamu.
Właściciele wegańskiej restauracji Mediamatic Eten z Amsterdamu wpadli na ciekawy pomysł, aby umożliwić przyjmowanie gości mimo zakazów. Przybywający mogą spożyć posiłek przy stoliku umieszczonym w małej szklarni.
Więcej informacji: Instagram
Takie małe szklarnie zapewniają bezpieczny dystans, ładny widok i niecodzienne doznania kulinarne.
– Mamy nadzieję, że najgorsze minęło, dlatego w Mediamatic projektujemy prywatne szklarnie i testujemy nową, bezpieczną gościnność – mówią właściciele lokalu.
Stoliki znajdujące się w małych szklarniach, nazwane z francuskiego „chambre séparée”, stanęły w restauracyjnym ogródku na nadbrzeżu. Wszyscy klienci restauracji będą od siebie całkowicie oddzieleni, będą mogli cieszyć się posiłkiem z ładnym widokiem na okolicę, na słynny miejski kanał.
Restauracja ta specjalizuje się w kuchni wegańskiej. Zarezerwowanie stolika jest możliwe tylko wtedy, gdy goście zamówią 4-daniową kolację w cenie 100 euro dla dwóch osób.
Dania są podawane na dużych drewnianych deskach, aby kelnerzy nie mieli bezpośredniego kontaktu z gośćmi. Osoby pracujące będą miały zasłonięte usta i nos oraz rękawiczki.
– W tych trudnych czasach dbamy o bezpieczeństwo i higienę, dlatego też stosujemy wszelkie możliwe środki ostrożności, które zapobiegają zanieczyszczeniom i dostosowujemy na nowo nasz lokal – zapewniają właściciele.
– Nasze szklarnie chronią od kontaktu z innymi, oferując jednocześnie wyjątkowe doznania podczas kameralnej kolacji – dodają.
Właściciele restauracji nie narzekają na brak chętnych. I nie ma się co dziwić, każdy chce już wyjść z mieszkań i wrócić do życia w społeczeństwie. Dodatkowo szklarnie mają swój magiczny klimat, szczególnie wieczorową porą.
Jednak otwarcie restauracji w takiej formie nadal jest uzależnione od przepisów rządowych. Obecnie Amsterdam oczekuje na decyzje władz w tej sprawie, dlatego restauracja zapewniła, że jeśli rezerwacje zostaną anulowane ze względu na decyzje rządowe lub pogodę, wszyscy, którzy wykupili kolację, otrzymają pełny zwrot pieniędzy.
Źródło: www.insider.com
Czytaj: ŚCIEŻKA ROWEROWA NA DACHU W UTRECHT