Czechy zaimportowały w tym roku najwięcej rosyjskiej ropy od ponad dziesięciu lat. Wywołało to protesty w Pradze. Rząd zwraca jednak uwagę, że za import odpowiada polska państwowa spółka Orlen – do której należą jedyne dwie czeskie rafinerie ropy naftowej zlokalizowane w Litvinowie i Kralupach.
MERO, czołowy operator rurociągów w Czechach, poinformował o rekordowych dostawach ropy naftowej pochodzącej z Rosji.
W Polsce, Orlen i rząd zajęły twarde stanowisko w sprawie zakończenia dostaw rosyjskiej energii, a Warszawa krytykowała kraje zachodnie, które tego nie zrobiły. Argumentowali jednak również, że zaopatrzenie śródlądowej Republiki Czeskiej możliwe jest wyłącznie rurociągami, co oznacza, że dla rosyjskiej ropy nie ma alternatywy.
Czechy nie mają infrastruktury, która umożliwiłaby całkowite uniezależnienie się od rosyjskiego surowca. Ropa dostarczana jest tam za pośrednictwem rurociągów TAL i IKL.
CZYTAJ: Tajemnica zniknięcia Iwony Wieczorem przedstawiona w nowym dokumencie Netflixa
Oświadczenie Orlenu: spółka zaprzecza
Orlen Unipetrol zaprzecza doniesieniom o zwiększeniu importu rosyjskiej ropy. Spółka zaznacza, że wszystko odbywa się zgodnie z przyjętymi międzynarodowymi sankcjami na Rosję. Ilości importowanego surowca wynikają z kontraktu zawartego jeszcze w 2013 roku.
Stanowisko ORLEN w sprawie sytuacji na czeskim rynku surowcowym: pic.twitter.com/IwH9sTZ96A
— Biuro Prasowe ORLEN (@b_prasoweORLEN) September 12, 2023
– W pierwszej połowie 2023 roku aż 65% całego surowca importowanego do Czech rurociągiem „Przyjaźń” pochodziło z Rosji. To znacznie więcej niż rok wcześniej, kiedy to rosyjska ropa zaspokajała 56% czeskiego zapotrzebowania – powiedziała agencji prasowej ČTK rzeczniczka państwowego przedsiębiorstwa transportu ropy Mero. To najwyższy wynik od 2012 roku.
Lukáš Kovanda, główny ekonomista Trinity Bank, zauważa, że wartość importu rosyjskiej ropy do Czech w pierwszej połowie tego roku sięgnęła 20 miliardów czeskich koron (817 mln euro). W tym samym okresie od 2020 do 2022 roku średnia kwota wyniosła 15,6 miliarda czeskich koron.
CZYTAJ NA SPORTEN.COM/PL – Neymar został uhonorowany przez PUMA za to osiągnięcie
W sobotę grupa „“No to Russian Oil”” (Nie dla rosyjskiej ropy) zorganizowała protest przed Ministerstwem Przemysłu i Handlu w Pradze pod hasłem „Rosyjska ropa, ukraińska krew”.
Zvýšení nákupu ruské ropy = dobrovolné zachráněni ruského vlivu na tuzemskou ekonomiku.
Česká iniciativa @NEruskerope se snaží upozornit, že obchodování s Ruskem prodlužuje válku, čímž zvětšuje počet ukrajinských mrtvých. @mpo_tweetuje pic.twitter.com/0bvZ56LpnP— Anastasiia Sihnaievska (@signa_n) September 11, 2023
Ministerstwo zauważa jednak, że ropę importuje nie państwo, a spółka Orlen Unipetrol, która jest w 100% własnością Orlenu i jest jedynym przetwórcą ropy naftowej w Czechach.
Rzecznik ministerstwa powiedział ČTK, że jedyne dwie drogi dostaw ropy dla kraju to „Przyjaźń” z Rosji i rurociąg TAL z Włoch. Ten ostatni jest jednak zawsze umownie zapełniony w okresie od maja do września i dlatego nie jest możliwe zwiększenie w tym czasie importu ropy przez niego.
ČTK zauważa, że Mero w lipcu br. rozpoczęło prace projektowe mające na celu zwiększenie przepustowości rurociągu TAL, mając na celu uniezależnienie Republiki Czeskiej od rosyjskiej ropy do 2025 roku. ČTK zwrócił się również o komentarz do Orlen Unipetrol, ale według doniesień firma nie odpowiedziała.
Česko letos dováží nejvíce ruské ropy minimálně od roku 2012. Částka, kterou za ni Rusku platí, přes 20 miliard, letos výrazně převyšuje víceletý průměr i přesto, že ruská ropa je kvůli válce v rekordní slevě
Suma, kterou Česko platí Rusku za dováženou ropu, letos výrazně… pic.twitter.com/cGTHpuQBa3
— Lukáš Kovanda (@LukasKovanda) September 11, 2023
Jednak sam Orlen wydał wczoraj oświadczenie, w którym argumentował, że „nie zwiększył zakupów rosyjskiego dla Czech”, co w dalszym ciągu określa kontrakt z 2013 roku. Przyznał jednak, że dokładne kwoty napływające mogą zmieniać się w czasie.
Orlen powtórzył także wcześniejsze oświadczenie wydane w czerwcu, w którym zauważono, że „obecne ograniczenia infrastrukturalne” oznaczają, że zaspokojenie zapotrzebowania Czech na ropę bez importu z Rosji jest niemożliwe.
Dlatego – zauważył Orlen – dostawy ropy rurociągiem „Przyjaźń” zostały w ubiegłym roku wyłączone z unijnego zakazu importu rosyjskiej ropy. Koncern dodał, że tam, gdzie to możliwe, szuka alternatyw dla rosyjskiej ropy i zaznaczył, że nie importuje już rosyjskiej ropy do Polski.
W czerwcu premier Mateusz Morawiecki także stanął w obronie Orlenu, mówiąc, że „nie chcemy uniemożliwiać Czechom prowadzenia samochodów”.
CZYTAJ NA F7.PL – Polski film z nagrodą specjalną jury na festiwalu filmowym w Wenecji