Z powodu ciężkiej sytuacji związanej z koronawirusem Sony podjęło trudną decyzję o przeniesieniu wszystkich swoich letnich filmów na 2021 rok.
Z powodu koronawirusa obecny świat stanął w miejscu.

W miarę rozprzestrzeniania się wirusa kontrola staje się coraz trudniejsza.
COVID-19 ma szkodliwy wpływ także na przemysł rozrywkowy.
Sony jest pierwszym dużym studiem, które z takim rozmachem zmienia plany na ten rok. Nie bawi się w przesuwanie pojedynczych premier, tylko podaje zupełnie nowy kalendarz dla swoich produkcji. W tym roku mieliśmy doczekać się wielu filmów. Niestety epidemia Covid-19, która paraliżuje świat, sparaliżowała także kinematografię.
Ponieważ coraz więcej produkcji i wydarzeń jest wstrzymywanych z powodu koronawirusa, również niektóre z najbardziej oczekiwanych filmów nie będą dostępne na dużym ekranie w najbliższym czasie.
? Z tego względu „Pogromców duchów: Dziedzictwo” zamiast 10 lipca 2020 roku zobaczymy 5 marca 2021 roku.
? Premiera „Morbiusa” została przeniesiona z 31 lipca 2020 roku na 19 marca 2021 roku.
? „Uncharted” zamiast 5 marca 2021 roku zobaczymy 8 października 2021 roku.
? Misja Greyhound – termin nieznany
? Fatherhood – 15 stycznia 2021 rok
? Piotruś Królik 2: Na gigancie – 15 stycznia 2021 rok
Po tych zmianach dobrze widać, że gigant, jakim jest Sony, nie przewiduje zakończenia problemu z pandemią do wakacji. Eksperci zdają się to potwierdzać, sugerując, że obecny stan rzeczy może z nami zostać przynajmniej do jesieni.
Czytaj: ZAMIAST KINOWYCH FOTELI… ŁÓŻKA!
Czytaj: Wizyty w muzeach, teatrach i wystawach zmniejszają ryzyko przedwczesnej śmierci