Spektakularna, elektryczna czerwona meduza na niebie

0
588

Jedno z najbardziej niesamowitych zdjęć uchwyciło wydarzenie, które ma miejsce w dziesiątych częściach sekundy.

Nocne wydarzenia na niebie mogą być więcej niż spektakularne, jak widok ogromnej czerwonej meduzy na niebie podczas potężnej burzy z wyładowaniami elektrycznymi.

Na niebie sfotografowano czerwone błyskawice, których kształt bardzo przypomina kształt fantastycznej meduzy.

Nie są to jednak zdarzenia paranormalne ani nieznane: według Europejskiej Agencji Kosmicznej są to ultraszybkie wyładowania elektryczne, które przemieszczają się w kosmosie.

Te przypominające macki czerwone błyskawice nazywane są duszkami. Są to ultraszybkie wyładowania elektryczne, które pękają w górnych rejonach atmosfery – między 37 a 50 milami nad niebem. To stawia ich w mezosferze, najzimniejszej warstwie atmosfery Ziemi.

Zjawisko to występuje rzadko: trwa zaledwie dziesiąte części sekundy i może być trudne do zobaczenia z ziemi, ponieważ jest na ogół zasłonięte chmurami burzowymi.

Czytaj: Rekordowy sezon huraganów na Atlantyku w 2020 roku

Ale Stephen Hummel, specjalista od ciemnego nieba z McDonald Observatory, uchwycił 2 lipca spektakularne zdjęcie jednej z tych meduz na niebie (pokazane powyżej) z grzbietu na Mount Locke w Teksasie.

Duszki mogą być ogromne: ta sfotografowana przez Hummela meduza na niebie miała „prawdopodobnie około 48 kilometrów długości i wysokości”, powiedział. Niektóre można zobaczyć z odległości ponad 482 kilometrów.

Występują, ponieważ kiedy piorun uderza w ziemię, ma tendencję do uwalniania dodatniej energii elektrycznej, która musi być zrównoważona równą i przeciwnie naładowaną energią w innych częściach nieba. Zatem duszki są wyładowaniami elektrycznymi, które równoważą równanie.

„Im silniejsza burza i im więcej piorunów wytwarza, tym większe jest prawdopodobieństwo, że stworzy duszka” – powiedział Hummel.

Czytaj: Mężczyzna zrobił genialne zdjęcie uderzenia pioruna na rzece Missisipi

Kiedy duszek iskrzy, zmienia kolor na czerwony z powodu azotu unoszącego się wysoko w ziemskiej atmosferze. Gaz oddziałuje z wyładowaniem elektrycznym i emituje czerwoną poświatę.

Tak to wygląda z kosmosu:

Davis Sentman, profesor fizyki na Uniwersytecie Alaskim, który zmarł w 2011 roku, zaproponował nazwę „duszek” dla tego typu zjawisk pogodowych. Powiedział, że nazwa „dobrze pasuje do opisania ich wyglądu”, ponieważ słowo to przywołuje bajkową, ulotną naturę błyskawicy.

johannesfloe.com – Art to remember