Wiele lat temu strażak Mike Hughes uratował dziewięciomiesięczną Danielle Davison przed pożarem w jej domu. Ale to, co już jest podnoszącą na duchu historią, nie kończy się tylko na tej radosnej nowinie.
„Kiedy przyjechaliśmy, duża część domu była już w płomieniach. Znalazłem Danielle zwiniętą w łóżeczku w sypialni – wspomina Mike.
Czytaj: 180 tysięcy pszczół przeżyło pożar katedry Notre Dame.
Kilka lat później chciał się dowiedzieć, co stało się z dzieckiem, które uratował. Znalazłszy ją na Facebooku, wysłał jej wiadomość: „Myślę, że kiedyś wyciągnąłem Cię z ognia, kiedy byłaś jeszcze bardzo małą dziewczynką”. Od tego momentu nie przestawali rozmawiać; Mike został drugim ojcem Danielle.
17 lat po pożarze Danielle zaprosiła Mike’a na ceremonię ukończenia szkoły jako jej wybawiciel z pożaru i bliski przyjaciel.
Mike płakał, słysząc przemówienie Danielle podczas ceremonii: „Obecność Mike’a tutaj jest dla mnie naprawdę ważna. Zawsze płaczę ze szczęścia, kiedy myślę o tym, jak wszystko mogło wyglądać i potoczyć się inaczej. Nie byłoby mnie tutaj, gdyby nie Ty”.
„Na tym polega moja kariera i straż pożarna” – powiedział Mike.
Czytaj: Klasa po cichu zorganizowała zbiórkę zabawek dla chłopca, który stracił wszystko w pożarze
Źródło: abcnews.go.com
johannesfloe.com – Art to remember
Szukasz pracy? Koniecznie zajrzyj na pl.jooble.org