Erzsébet Szilajka to węgierska artystka, która zamienia zwykłe kamyki w niesamowite dzieła sztuki. Na swojej stronie internetowej artystka mówi, że inspiruje ją kształt kamyków, bogactwo ich wzorów i piękno przyrody.
„Wspaniale jest „współpracować” z naturą” – mówi Szilajka. „Używam wszystkich kamieni w ich oryginalnej formie, ukształtowanej tylko przez samą naturę – to jest esencja sztuki kamieni”. Artystka mówi, że wkłada serce w każdy obraz, który tworzy, i że z przyjemnością słucha pozytywnych komentarzy od swoich klientów, którzy opisują jej prace jako „pocieszające”, „kojące” i „stymulujące” .
Szilajka mówi, że kamyki są jednocześnie dynamiczne i statyczne – wszystko zależy od tego, jak artystka może wyobrazić sobie swoje uczucia w gotowym dziele. „Często informacje zwrotne wskazują, że moje obrazy „prawie się poruszają”, a ich atmosfera wywołuje w widzach głębokie emocje” – wyjaśnia artystka. „Tak działa sztuka kamyka”.
Blue link: https://www.tbgtechco.com
Tworząc swoją sztukę, Szilajka pozwala fantazji, uczuciom i myślom kształtować detale i „przenikać” w kamienie. „W ten sposób gotowy obraz staje się dynamiczny, mimo że same kamienie odgrywają stałą rolę w dziele sztuki” – wyjaśnia artystka. „Rezultat jest jak zdjęcie zrobione we właściwym czasie. Obejmuje to ruch, uczucia, historię, która może być kontynuowana. W ten sposób widzimy nie tylko kamyki, ale także niewidoczne odciski palców i „odciski duszy”.„
Artystka ujawnia, że proces twórczy uczy ją odpuszczania rzeczy, ponieważ zawsze trudno jej rozstać się ze swoimi kamyk-owymi obrazami. „Jednak poczucie uwolnienia się od rzeczy sprawia, że czuję się wolna” – dodaje Szilajka. „Prawdziwa przyjemność jest wtedy, gdy chce się nią dzielić z innymi. To cudowne uczucie zobaczyć, kiedy kamyk-owa fotografia znajdzie właściciela, nawet jeśli oznacza to, że muszę się pożegnać z częścią mojej kolekcji.„
Tworząc swoją sztukę, Szilajka często czerpie z pomysłów swoich klientów, ale także korzysta ze swobody artystycznej. „Jeśli tylko słucham siebie, lubię prostotę i jasne linie”, wyjaśnia artystka. „Dla mnie życie również powinno składać się z prostoty i jasnych lin, jak np. z miłości między dwojgiem ludzi lub członkami rodziny”. Artystka nie tylko rekonstruuje scenę, ale także dodaje do niej coś, co warto zatrzymać i przemyśleć. Sztuka kamyków naprawdę to umożliwia.„
Czytaj: Piękne i kolorowe kamienie morskie
Artystka uważa, że ukończone dzieło sztuki jest nie tylko jej własnym dziełem, ale wspólnym dziełem artysty i odbiorcy. „Te dwie rzeczy razem tworzą kamyk” – mówi Szilajka. „Dzieło staje się prawdziwym dziełem sztuki, tylko jeśli naprawdę coś znaczy dla odbiorcy, ponieważ ma także możliwość dodawania własnych uczuć i myśli. Kamyczki nie mają twarzy, więc każdy może wejść i odegrać rolę w obrazie kamyka…”
Więcej informacji: kavicskepek.com, Instagram, Facebook
Czytaj: Uczniowie z Krakowa wdzięczni lekarzom