Uważa się, że jedyny w swoim rodzaju kwiat endemiczny dla Grecji emituje zapach podobny do zapachu rozkładających się owadów, aby przyciągnąć jednego z jego głównych zapylaczy, muchę trumienną.
Kwiaty kojarzą się zwykle ze słodkimi, przyjemnymi zapachami, ale prawda jest taka, że nie wszystkie kwiaty ładnie pachną.
W rzeczywistości niektóre pachną jak jedna z najobrzydliwszych rzeczy na świecie, i jest zamierzone, ponieważ te obrzydliwe zapachy przyciągają ważne zapylacze.
Weźmy na przykład Aristolochia microstoma, mały kwiatek endemiczny występujący w Grecji, który oszukuje swojego głównego zapylacza, muchę trumienną, emitując niezwykłą mieszankę zapachów, która zawiera związek występujący w martwych chrząszczach.
Jak sugeruje ich nazwa, muchy trumienne są wabione padliną, a zapach wabi je do kwiatu, gdzie są uwięzione na tyle długo, aby osadzić pyłki, które niosą na żeńskich organach.
„Wiadomo, że wiele gatunków Aristolochia przyciąga muchy kwiatowymi zapachami, na przykład naśladując zapach padliny lub odchodów ssaków, rozkładających się roślin lub grzybów” – powiedział Thomas Rupp, główny autor badania nad zwodniczą taktyką kwiatów.
„Ale naszą ciekawość wzbudził Aristolochia microstoma, gatunek znany tylko z Grecji: w przeciwieństwie do innych Aristolochia ze swoimi efektownymi kwiatami, Aristolochia microstoma ma niepozorne brązowawe kwiaty, które leżą poziomo, częściowo zakopane lub blisko ziemi wśród ściółki liści lub kamieni. Kwiaty wydzielają nieprzyjemny zapach przypominający padlinę, wyczuwalny dla ludzi z niewielkiej odległości.”
Czytaj: Rząd Grecji zabrania ciężkim turystom jazdy na osiołkach
Do tej pory uważano, że Aristolochia microstoma jest zapylana przez małe stawonogi, takie jak mrówki, ale ostatnie badania wykazały, że jest to fałszywe. Cuchnący zapach emitowany przez niepozorne brązowe kwiaty zawiera kilka związków, które są bardzo atrakcyjne dla muszek trumiennych.
Czytaj: 3000-letnie drzewo oliwne w Grecji nadal wydaje oliwki
„Wiadomo, że bardzo niewiele roślin wytwarza ten związek, co mocno sugeruje, że Aristolochia microstoma naśladuje niezwykłą fałszywą „nagrodę”, mającą na celu przyciągnięcie specjalistycznych zapylaczy” – napisali autorzy badania.
„Nasze wyniki sugerują, że jest to pierwszy znany przypadek kwiatu, który oszukuje zapylacze, pachnąc jak martwe i gnijące owady”.
Chociaż wiele z setek kwiatów z rodzaju Aristolochia używa oszustwa, aby przyciągnąć zapylacze, robią to z przyjemnymi zapachami i imponująco wyglądającymi, kolorowymi kwiatami.
Z drugiej strony, Aristolochia microstoma to brązowawe kwiaty, które leżą poziomo, częściowo zakopane lub blisko ziemi, wśród ściółki liści lub kamieni. Nie są to najbardziej zachęcająco wyglądające rośliny, ale ich odrażający zapach jest nieodparty dla much trumiennych.
johannesfloe.com – Art to remember