Śmiertelność z powodu raka w USA spadła o 33% w ciągu ostatnich trzech dekad.
Wskaźnik osób umierających na raka w Stanach Zjednoczonych stale spada.
Według nowego raportu Amerykańskiego Towarzystwa Onkologicznego, śmiertelność spadła o 33% od 1991 roku.
Spadek oznacza 3,5 miliona mniej zgonów.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Z raportu wynika, że stały postęp wynika z mniejszej liczby osób palących, większej liczby badań przesiewowych, wczesnej diagnozy i ulepszeń w leczeniu.
„Nowe odkrycia dotyczące profilaktyki, wczesnego wykrywania i leczenia zaowocowały prawdziwymi, znaczącymi postępami w wielu z 200 chorób, które nazywamy rakiem” – powiedziała Karen Knudsen, dyrektorka generalna Amerykańskiego Towarzystwa Onkologicznego.
Śmiertelność z powodu raka u dzieci i młodzieży odnotowała ogromny spadek. Od 1970 roku, śmiertelność z powodu raka u dzieci spadła o 71% i o 61% u osób w wieku od 15 do 19 lat.
Od 2012 roku zapadalność na raka szyjki macicy spadła o 65% wśród dwudziestokilkuletnich kobiet.
Czytaj: Rewolucyjne badanie krwi, które wykrywa wiele nowotworów
Według raportu, rodzaje raka, które mają obecnie najwyższe wskaźniki przeżywalności, to rak tarczycy (98%), rak prostaty (97%), rak jądra (95%) i czerniak (94%).
Obecne wskaźniki przeżywalności są najniższe w przypadku raka trzustki i wynoszą 12%.
Rak jest nadal drugą najczęstszą przyczyną śmierci w Stanach Zjednoczonych.
Sytuacja nowotworowa w Polsce
Z najnowszego raportu Krajowego Rejestru Nowotworów opublikowanego w styczniu 2022 wynika, że mamy ponad 171 tys. nowych zachorowań na nowotwory rocznie i ponad 100 tys. zgonów z ich powodu. W Polsce nowotwory złośliwe stanowią drugą przyczynę zgonów odpowiadając odpowiednio za 25,7% zgonów mężczyzn i 23,2% zgonów kobiet. Stanowią one istotny problem zdrowotny przede wszystkim u osób w młodym i średnim wieku (25–64 lat). Zjawisko to szczególnie dotyczy populacji kobiet, ponieważ to właśnie u nich od kilku lat nowotwory są najczęstszą przyczyną zgonów przed 65. rokiem życia. Odpowiadają one odpowiednio za 31,7% zgonów u młodych kobiet i 46,8% u tych w średnim wieku.
CZytaj: Szybsza diagnoza nowotworów? Naukowcy z Wrocławia znaleźli sposób!
Jak te wyniki wyglądają na tle innych krajów Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD)?
Z raportu „Health at a Glance” opublikowanego w 2021 roku wynika, że co prawda wskaźnik zachorowalności na nowotwory w Polsce jest relatywnie niski (zachorowania dotyczą 267 osób na 100 tys. mieszkańców, dla większości krajów OECD, średnia wynosi 294), za to wskaźnik umieralności z powodu raka w naszym kraju jest jednym z najwyższych (wynosi 228 zgonów na 100 tys. mieszkańców, przy średniej OECD 191 zgonów na 100 tys. populacji).
W statystykach dotyczących umieralności zajmujemy czwarte miejsce zaraz za Węgrami, Słowacją i Łotwą. Statystyki te nie napawają optymizmem pomimo, że w porównaniu z danym z 2017 roku, umieralność zmniejszyła się z 237 do 228 zgonów na 100 tys. populacji, a zachorowalność w zestawieniu z 2018 r. wzrosła – z 254 na 267 na 100 tys. populacji – co może sugerować poprawę w zakresie wczesnej diagnostyki nowotworów.
Raport wykazał, że to właśnie nowotwory w krajach OECD stanowią drugą po schorzeniach układu krążenia przyczynę zgonów, stanowiąc w strukturze wszystkich zgonów aż 24%. Wśród nowotworów mających największy wpływ na śmiertelność pierwsze miejsce w 2019 r. zajmował zarówno u kobiet jak i mężczyzn: rak płuca, następnie rak jelita grubego, piersi u kobiet oraz rak prostaty.