Ornitolodzy odkryli nowy gatunek sowy z rodzaju Otus zamieszkujący lasy Wyspy Książęcej w Afryce.
Otus to rodzaj sowy w rodzinie Strigidae ograniczony do Starego Świata.
Po raz pierwszy wprowadzony w 1769 roku przez walijskiego przyrodnika Thomasa Pennanta, jest to największy rodzaj sów z ponad 50 gatunkami.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Członkowie tego rodzaju są ubarwieni na różne brązowawe odcienie, czasami z jaśniejszym spodem i/lub twarzą, co pomaga im zakamuflować się wśród drzew. Niektóre gatunki są polimorficzne, występują w szaro- i czerwono-brązowej odmianie.
Ptaki te są małe, obie płci mają zwarty rozmiar i kształt; samice są zwykle większe niż samce.
„Odkrycie nowego gatunku ptaków jest zawsze okazją do świętowania i okazją do dotarcia do opinii publicznej na temat bioróżnorodności” – powiedział główny autor dr Martim Melo z CIBIO i Universidade do Porto wraz z kolegami.
„W tej epoce wymierania spowodowanego przez ludzi należy podjąć ogromny globalny wysiłek, aby udokumentować to, czego wkrótce może już nie być”.
„Ptaki są prawdopodobnie najlepiej zbadaną grupą zwierząt. W związku z tym odkrycie nowego gatunku ptaków w XXI wieku podkreśla zarówno aktualność badań terenowych mających na celu opisanie bioróżnorodności, jak i to, że takie napędzane ciekawością przedsięwzięcie ma większe szanse powodzenia w połączeniu z lokalną wiedzą ekologiczną, udziałem zapalonych przyrodników-amatorów i wytrwałością”.
Nowo opisany gatunek, nazwany Otus bikegila, występuje na niskich wysokościach starego lasu rodzimego na wyspie Príncipe, położonej w Zatoce Gwinejskiej, około 220 km od wybrzeża Gabonu.
Czytaj: Czasami warto spojrzeć w górę. Piękno włoskiego lasu.
Ptak jest obecnie ograniczony do niezamieszkanej południowej części wyspy, ale jest w pełni objęty parkiem przyrody Príncipe Obô.
„Odkrycie nowego gatunku, który jest natychmiast oceniany jako wysoce zagrożony, dobrze ilustruje obecną sytuację bioróżnorodności” – powiedzieli naukowcy.
„Z pozytywnym akcentem, obszar występowania sowy Otus bikegila jest w pełni włączony do Parku Przyrody Príncipe Obô, co, miejmy nadzieję, pomoże zapewnić jego ochronę”.
„Chociaż może wydawać się dziwne, że gatunek ptaka pozostał tak długo nieodkryty dla nauki na tak małej wyspie, nie jest to odosobniony przypadek, jeśli chodzi o sowy”.
Otus bikegila to gatunek endemiczny, co znaczy, że nie znajdziemy go w innym miejscu na świecie – już ósmy taki dla Wyspy Książęcej. Sowa występuje tylko w niezamieszkanym przez ludzi lesie na południu, zajmującym obszar ok. 15 km2. Na tym niewielkim obszarze zagęszczenia sów są stosunkowo duże, a ich populację szacuje się na około 1000-1500 osobników.
Czytaj: Pies i sowa mogą być przyjaciółmi na całe życie
Najbardziej diagnostyczną cechą ptaka w tej dziedzinie jest jego unikalny krzyk, który, co ciekawe, jest najbardziej podobny do daleko spokrewnionego gatunku Otus ireneae.
„Unikalne nawoływanie Otus bikegila to krótka nuta “tuu” powtarzana w szybkim tempie około jednej nuty na sekundę, przypominająca nawoływania owadów. Jest często emitowana w duetach, niemal od razu po zapadnięciu nocy” – powiedział dr Melo.
Z racji, że wszystkie znane osobniki występują tylko w jednym miejscu, biolodzy zaproponowali, by gatunek już teraz sklasyfikować jako krytycznie zagrożony wyginięciem. Zadecyduje o tym Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN), która może umieścić sowy z Wyspy Książęcej w czerwonej księdze o najwyższym poziomie zagrożenia.
„Skuteczna ochrona Otus bikegila wymaga regularnego monitorowania i dalszych badań skupiających się na rozmnażaniu i potencjalnym drapieżnictwie w gniazdach przez wprowadzone ssaki”.
„Szerokie wsparcie dla ochrony Parku Przyrody jest niezbędne, aby zapewnić ochronę tego gatunku i bogatych w endemity rodzimych lasów Principe, od których jest on uzależniony”.
Odkrycia zespołu pojawiły się w dwóch artykułach w czasopiśmie ZooKeys oraz w czasopiśmie Bird Conservation International.