Ludzie pochowali się w domach, chorzy leżą w szpitalach, a gospodarka kuleje. Koronawirus wpłynął na codzienne życie milionów ludzi na całym świecie.
Przez to, że ludzie pochowali się w domach i przez to, że zamknięto granice, zwykle tętniąca życiem Wenecja dziś świeci pustkami. Taka sytuacja jest bardzo dobra dla Matki Natury, która w końcu ma dobry czas dla siebie.
Gdyby Matka Natura stanęła obecnie nad kanałem weneckim, mogłaby się bez problemu przejrzeć w czystej, przezroczystej wodzie. Takiej wody nie pamiętają nawet najstarsi Włosi.
– Woda jest przezroczysta, bo w kanałach jest dużo mniejszy ruch. Pył osiadł na dnie. Jej jakość nie zmieniła się zbytnio, ale więcej widać. Poprawiła się za to jakość powietrza. Ludzie muszą siedzieć w domach, więc spalinowe łodzie przewożące ich kanałami nie pracują – tłumaczył CNN rzecznik prasowy burmistrza Wenecji.
Czytaj: Szokujące zdjęcia znanych miejsc przed i po wybuchu koronawirusa
Dużo zwierząt w tym czasie odpoczywa od ludzi, co wychodzi im na dobre. W wodzie widać ryby, na powierzchni piękne łabędzie kołyszą się na wodzie, dzikie kaczki zaczęły składać jajka w miejscach wypełnionych wcześniej przez tłum ludzi. Poniżej gniazdko, które dzika kaczka uwiła sobie na przystanku wodnego autobusu.
Oto nieoczekiwany efekt uboczny pandemii – woda płynąca kanałami Wenecji jest po raz pierwszy czysta. Ryby są widoczne, łabędzie wróciły.




A kaczki składają jajka na przystanku tramwaju wodnego

Kanały weneckie są krystalicznie czyste po tym, jak ogłoszono pandemię koronawirusa.
Mieszkańcy Wenecji stworzyli grupę na Facebooku Venezia Pulita (Czysta Wenecja) i udostępniają tam zdjęcia, które napawają wszystkich optymizmem.
„Natura odzyskuje swoje” – napisali administratorzy grupy.
„Nie myślałam, że Wenecja może tak wyglądać. To jest niesamowite! Wiem, że tak nie zostanie, ale fajnie by było, gdyby się dało” – napisała w komentarzu Gabriele Stocco.
Katia Fameli podziękowała za zdjęcia, bo dla niej to jak ”promień światła w mrocznych czasach”.
Kanały Wenecji są czyste, ponieważ poziom zanieczyszczenia spada ze względu na zmniejszoną liczbę motorówek i statków wycieczkowych przez koronawirusa.
Czystsze jest również powietrze nad północnymi Włochami. Widać to na zdjęciach satelitarnych udostępnionych przez Europejską Agencję Kosmiczną. Poziom dwutlenku azotu, gazu cieplarnianego wydzielanego przez transport, ogrzewanie w domach i fabryki mocno obniżył się zarówno nad Wenecją i innymi włoskimi miastami, jak Mediolan, Turyn czy Bolonia.
W Rzymie także powietrze uległo poprawie. Usługa Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS) podała, że w 4 tygodnie poziom tlenku azotu obniżył się o 10%.
To świetny przykład na to, że natura bez nas bardzo dobrze sobie poradzi, ale my bez natury nie przeżyjemy…
Czytaj: KRAKÓW ŚWIECI PUSTKAMI. TAK WYGLĄDA MIASTO PODCZAS EPIDEMII KORONAWIRUSA