Zaufanie w dzisiejszym świecie jest czymś co bardzo trudno uzyskać, a za to bardzo łatwo stracić. Nic dziwnego, gdy otacza nas dookoła mnóstwo oszustów, zarówno pojedynczych jednostek, jak i całych firm, organizacji, czy mediów, próbujących manipulować nami pod pozorem pomagania. Co więcej, coraz trudniej o zaufanie w związkach ze względu na ogromną liczbę zdrad i kłamstw. Czy w takim razie nie warto ufać drugiej osobie, aby nigdy się nie sparzyć?
Zaufanie to trudny temat. Bo teoretycznie od dzieciństwa uczymy się zaufania wobec rodziców. Ale tak samo już w pierwszych latach życia pojawiają się uprzedzenia np. nie ufaj nieznajomym. Jeżeli we wczesnym okresie życia nikt nie zawiedzie naszego zaufania (najważniejszą rolę odgrywają tutaj rodzice), łatwiej będzie nam ufać innym ludziom w późniejszym okresie. Ale znowu, gdy przeżyjemy przykre doświadczenie w pierwszych latach szkoły np. zostaniemy wystawieni do wiatru przez najlepszego przyjaciela, tworzy się pewna bariera. Im więcej razy ktoś nas zawiedzie, tym strach przed zaufaniem kolejnej osobie jest dużo większy.
Duże problemy z zaufaniem mają współcześni nastolatkowie. W pewnym stopniu wynika to ze złej komunikacji z rodzicami, rówieśnikami i pojedynczych przykrych doświadczeń, niezrozumienia, zdrady, utraty przyjaciela. Nie jest dobrze być człowiekiem, który nikomu nie ufa. Z jednej strony na pewno wtedy tak bardzo nie dotnie nas przykrość ze strony innych osób. Ale z drugiej strony, niemożliwe jest przeżywanie w pełni relacji z drugim człowiekiem bez zaufania.
Zaufanie to podstawowy element w przyjaźni i miłości. Bez niego trudno zbudować prawdziwą relację. Dlatego tak wielu młodych ludzi ma problemy w związkach. Brak zaufania rodzi podejrzliwość, ta prowadzi do kontroli, a od niej już jeden krok do irytacji i wzajemnych oskarżeń. Niestety nie jest łatwo ufać partnerowi w świecie, w którym z każdej strony słyszy się o zdradach. Niezależnie czy otworzymy pierwszą lepszą książkę, włączymy film, czy otworzymy portal informacyjny dostajemy komunikat o tym, że ktoś kogoś zdradził i okłamał. W ten sposób buduje się poczucie zagrożenia w młodych ludziach, nawet jeżeli sami nigdy nie doświadczyli zdrady. I mówi się, że lepiej dmuchać na zimne. Jednak brak zaufania nie sprzyja związkom. Owszem przekonanie, że nigdy na 100% nie zostanie się zdradzonym jest dość ryzykowne, ale z drugiej strony nieufanie partnerowi, że wychodzi się spotkać tylko z kolegami nie zadziała na naszą korzyść.
Obecnie bardzo dużo firm zabiega o zaufanie potencjalnych klientów. Można się łatwo pogubić, które udzielane przez nich informacje/reklamy są wiarygodne, a które mniej. Nic dziwnego, że producenci robią wszystko, by wzbudzić nasze zaufanie do swoich produktów. Wiąże się z tym dla nich duży zysk finansowy. Podobnie jak sprzedawcy, czy akwizytorzy. W tym przypadku zawsze warto zachować czujność. Ktoś kto chce uzyskać nasze zaufanie aby po prostu na tym zarobić, nie robi tego bezinteresownie, więc jego intencje nie muszą być czyste. Oczywiście może okazać się, że produkt który oferuje naprawdę jest świetny i spełnia nasze oczekiwania. Jednak warto osobiście to sprawdzić, nie podpisując wcześniej zobowiązujących umów na długie lata.
Zaufanie to właściwie temat rzeka, chociaż jego brak doskwiera nam czasem niczym brak wody na pustyni. Zanim jednak zaczniemy oskarżać innych o to, że nie można im ufać, zastanówmy się czy sami jesteśmy osobami godnymi zaufania. Tylko pracując nad sobą możemy budować lepszy świat.
Przeczytaj również: Czym jest strach i dlaczego go odczuwamy?
Nie wiesz jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się tutaj.