Żółw olbrzymi uważany za wymarły od 112 lat znaleziony na wyspie Galapagos.
Pomimo ogromnych rozmiarów żółw olbrzymi na Wyspach Galapagos w jakiś sposób pozostawał poza zasięgiem wzroku przez 112 lat. Uważano, że żółw z gatunku Chelonoidis phantasticus wyginął, dopóki 10 lipca 2019 roku na wyspie Fernandina — trzeciej co do wielkości wyspie Galapagos — w Ekwadorze znaleziono jedną samicę.
Na 13 Wyspach Galapagos, wśród innych zwierząt, flory i fauny, żyje wiele odmian żółwi. Jednak ten szczególnie wyjątkowy gatunek żółwia został ostatnio widziany 112 lat temu i od tego czasu uważano, że już nie istnieje.
Czytaj: W Indiach znaleziono żółtego żółwia
Samica żółwia, której wiek szacuje się na ponad 100 lat, została znaleziona podczas wspólnej wyprawy Parku Narodowego Galapagos i Konserwatorium Galapagos. Naukowcy z Uniwersytetu Yale zidentyfikowali żółwia jako Chelonoidis phantasticus, porównując jej DNA z okazem pobranym w 1906 roku, kiedy to widziano ostatniego żółwia z tego gatunku.
„Jedną z największych tajemnic Galapagos jest żółw olbrzymi z wyspy Fernandina” – mówi dr James Gibbs, wiceprezes ds. nauki i ochrony przyrody w Rezerwacie Galapagos. „Ponowne odkrycie tego zagubionego gatunku mogło nastąpić w samą porę, aby go uratować”.
Teraz ekolodzy poszukują kolejnych żółwi olbrzymich i mają nadzieję na znalezienie partnera płci męskiej, aby ocalić gatunek przed wyginięciem.
Czytaj: Piękno Wysp Kanaryjskich.
Minister środowiska Gustavo Manrique napisał na Twitterze o żółwiu olbrzymim znalezionym na wyspie Fernandina (przetłumaczone z hiszpańskiego): „Wierzono, że wyginął ponad 100 lat temu. Potwierdziliśmy jego istnienie! Żółw z gatunku Chelonoidis phantasticus został znaleziony w Galápagos„.
Naukowcy znaleźli nawet odciski i kał na wyspie Fernandina, które wskazują, że na wolności może pozostać więcej członków krytycznie zagrożonych gatunków.
Uważano, że żółw olbrzymi z gatunku Chelonoidis phantasticus wyginął 112 lat temu, ale niedawno znaleziono samicę na wyspie Galapagos.

johannesfloe.com – Art to remember