Mercedes-Benz planuje przenieść część produkcji pojazdów z Berlina do Polski w odpowiedzi na rosnącą konkurencję ze strony Chin i wysokie koszty operacyjne w Niemczech.
Mercedes zakończy działalność w swoim zakładzie w Ludwigsfelde pod Berlinem do końca 2029 roku, gdzie obecnie zatrudnia ponad 2200 osób.
Zakład, będący filarem przemysłu w Brandenburgii od ponad 30 lat, produkuje rocznie około 60 000 specjalistycznych wariantów Sprintera i pojazdów elektrycznych.
Produkcja e-Sprintera, elektrycznej wersji popularnego samochodu dostawczego, ma zostać przeniesiona do Polski, co wywołało kontrowersje wśród niemieckich związkowców i władz lokalnych.
Tobias Kunzmann z IG Metall, największego związku zawodowego w kraju, zapowiedział protesty w Ludwigsfelde, uznając decyzję za niedopuszczalną, jak donosi Wirtualna Polska.
Przeczytaj także: Wkrótce rusza skrócony czas pracy w Polsce
Polska pędzi naprzód
Według doniesień koszty pracy w Niemczech są obecnie pięciokrotnie wyższe niż w Polsce, która jest drugim co do wielkości producentem baterii do samochodów elektrycznych na świecie, po Chinach.
Niemiecki gigant motoryzacyjny wybuduje nową fabrykę w Jaworze w południowo-zachodniej Polsce, gdzie Mercedes-Benz od 2019 roku produkuje silniki i baterie do samochodów hybrydowych.
Do 2027 roku Mercedes planuje stworzyć co najmniej 300 nowych miejsc pracy, w tym 30 dla osób z wyższym wykształceniem, w ramach planowanej inwestycji o wartości 1,528 mld zł (360 mln euro), poinformowała Rzeczpospolita.
Przeczytaj na pl.sporten.com – Polska na czele grupy po ciężkiej przeprawie z Holendrami







