
Polski superjacht zachwyci bogatych ludzi. Najpotężniejszy katamaran świata powstaje w Gdańsku.
Prężnie rozwijający się polski przemysł budowy jachtów znów znalazł się w centrum uwagi na arenie międzynarodowej po tym, jak gdańska Stocznia Sunreef Yachts ujawniła plany budowy największego na świecie luksusowego katamaranu.
Wizualizacje 65-metrowego jachtu zaprezentowano pod koniec września na targach Monaco Yacht Show, gdzie jego twórca, gdańska stocznia Sunreef Yachts, obiecał „niezwykły poziom komfortu, wydajność na dalekim dystansie i autonomię na poziomie eksploratora”.
Jacht, zdolny do osiągnięcia prędkości maksymalnej 18 węzłów i prędkości przelotowej 14 węzłów, oferuje dwa baseny, w tym jeden o długości sześciu metrów, siłownię i strefy wypoczynkowe, jacuzzi z widokiem na ocean, prywatny apartament z wanną dla dwojga, bar w kształcie księżyca na pokładzie mostka, siedem podwójnych kabin gościnnych – każda jak apartament w pięciogwiazdkowym hotelu oraz dwie jadalnie i przestronne salony.
Katamaran, wzbudzając spore zainteresowanie w międzynarodowej prasie morskiej, rzucił światło na kwitnący polski przemysł jachtowy.
Przeczytaj na pl.sporten.com – Polak chce kontynuować grę w katalońskim klubie
Według Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIH), sektor ten zatrudnia ponad 50 000 osób i produkuje około 25 000 jachtów rocznie, z czego 95% trafia na rynki eksportowe.
Michał Bąk, prezes Polskiej Izby Przemysłu Jachtowego i Sportów Wodnych, powiedział Polskiej Agencji Prasowej: „Branża jachtowa jest obecnie postrzegana jako jeden z najbardziej dynamicznych, innowacyjnych i dynamicznie rozwijających się sektorów polskiej gospodarki”.
Luksusowy katamaran będzie posiadał tzw. strefę beach clubu w tylnej części jachtu. Z pokładu basenowego schody schodzą na platformę kąpielową, która obniża się, tworząc przestronną galerię nad wodą.
Ta wszechstronna przestrzeń pomieści siedmiometrową łódź pomocniczą i kilka skuterów wodnych, lub może zostać przekształcona w strefę relaksu z leżakami i parasolami przeciwsłonecznymi umieszczonymi bezpośrednio przy linii wody. To miejsce bardziej przypomina penthouse na Manhattanie niż kajutę na jachcie.
Wyrafinowany design jachtu uzupełniają dwa apartamenty VIP i cztery inne kabiny gościnne, a także miejsca noclegowe dla 22 osób załogi. To jacht dla tych, którzy chcą eksplorować świat bez ograniczeń.
„Pierwsze wizualizacje pokazują, jak Sunreef z powodzeniem przeniósł słynne DNA swoich mniejszych superjachtów na znacznie większą skalę” – poinformowała stocznia.
Przeczytaj także: Nowość w Gdańsku. Na plażę po raz pierwszy wyjechał sprzątający robot
Wyposażony w dźwig w kształcie litery A, jacht jest zaprojektowany do transportu 45-stopowej łodzi pościgowej lub łodzi podwodnej, co czyni go idealnym do niekonwencjonalnych i pełnych przygód rejsów.
Francis Lapp, francuski założyciel Sunreef, powtarza to: „Nie wyobrażam sobie wygodniejszej platformy dla naprawdę ambitnego programu rejsowego” – powiedział.







