To był 205 dzień wojny.
„Jestem młody, mam dwadzieścia lat; a jednak nic nie wiem o życiu prócz rozpaczy, śmierci, strachu i głupiej powierzchowności rzuconej nad otchłań smutku. Widzę, jak narody nastawione są przeciwko sobie i w milczeniu, nieświadomie, niemądrze, posłusznie, niewinnie zabijają się nawzajem”.
„Książka Ericha Marii Remarque All Quiet on the Western Front (Na Zachodzie bez zmian) opisuje skrajny fizyczny i psychiczny stres żołnierzy niemieckich podczas wojny oraz oderwanie od życia cywilnego wielu z tych żołnierzy po powrocie do domu z frontu. Kiedyś po prostu polecano nam w szkole, aby przeczytać tę książkę. Pięknie napisana, łzawiąca historia młodych mężczyzn i kobiet zmuszonych do wejścia do sztucznego piekła na ziemi. Nigdy nie wyobrażałem sobie, że ta historia będzie się teraz rozgrywać na naszej ziemi, abyśmy wszyscy mogli ją przeżyć”.
Ale nawet w najciemniejszych czasach możemy dostrzec przebłyski słońca, które motywują nas do pójścia naprzód. Nagranie nagrane przez jednego z żołnierzy pokazuje ukraińskiego żołnierza wracającego do domu do matki po tym, jak pomógł wyzwolić ich miasto spod rosyjskiej okupacji. Zanurzmy się w ich historię!
Nagranie wideo przedstawiające ukraińskiego żołnierza wracającego do domu do matki po tym, jak pomógł wyzwolić ich miasto spod rosyjskiej okupacji, stało się bardzo popularne w sieci.
Dni zmartwień. Dni oczekiwania. Dni strachu. Skończyły się na chwilę dla tej kobiety, gdy jej syn i jego towarzysze pojawili się na progu z dobrą wiadomością – właśnie wyzwolili ukraińskie miasto Dergacze z rąk rosyjskich sił okupacyjnych. Teraz nadszedł czas na świętowanie!
Nagranie wideo nagrane przez jednego z żołnierzy na miejscu zdarzenia pokazuje matkę podbiegającą, by objąć syna, gdy tylko ten otworzył drzwi pojazdu. Wielkie uśmiechy wyryły się na ich twarzach, gdy znajome ciepło wnikało w ich skórę przez warstwy materiału.
Mama nie mogła się powstrzymać i pobiegła do syna, gdy tylko zaczął wysiadać z pojazdu, obejmując go mocno, oboje uśmiechając się od ucha do ucha, gdy inni dołączali do nich.
Gdy inni żołnierze wyszli z pojazdu, inni członkowie sąsiedztwa podeszli, aby ich powitać, matka puściła syna na chwilę, aby przywitać się z resztą. Para wkrótce wróciła do siebie, ciągle łapiąc się za dłonie.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Nagranie przedstawia Vyacheslava Zadorenko, burmistrza dystryktu Dergacze w obwodzie charkowskim przy granicy z Rosją, i jego rodzinę. Udostępnił wideo na swojej stronie na Facebooku z podpisem: „Dzień, na którym czekałem najbardziej w moim życiu – spotkanie z moją kochaną mamą!”.
„Moje Kochanie! Moje miłości!” powiedziała kobieta. „Czekałam na Ciebie! Wiedziałam, wiedziałam, że przyjdziesz, mój kwiat zakwitł. Wiedziałam, że wojna się skończy, gdy zakwitnie mój kwiat. Wiedziałam, wszyscy są bezpieczni, czekałam, aż przyjdziesz. Zabrałam wszystkie Twoje rzeczy, zachowałam wszystko. Ale uważaj, dom jest zaminowany.”
Czytaj: Ogromna inwestycja Rynair we Wrocławiu. Zatrudnią 200 osób
Vyacheslav komplementuje matkę, mówiąc, że wygląda świetnie i że za nią tęsknił. Kobieta przystępuje do ofiarowania jemu i pozostałym żołnierzom barszczu. – Mój złoty chłopcze, wiedziałam, że mnie uwolnisz – powiedziała.
Od momentu udostępnienia klip zebrał ponad 148 000 wyświetleń i setki komentarzy. „Najlepszą drogą w życiu jest droga do domu mamy” – napisała jedna osoba. „Nie mogę znaleźć słów, emocje są przytłaczające, po prostu płaczę” – dodał ktoś inny. „Nie obejrzysz tego bez łez!! Chwała bohaterom, chwała Ukrainie!”
Dergacze zostało zaatakowane przez siły rosyjskie w lutym, kiedy zajęli dużo obszaru pod pretekstem, że mieszkańcy w dużej mierze chcieli być przyłączeni do sąsiedniego narodu. Tamtejsi Ukraińcy żyli pod brutalną okupacją przez sześć miesięcy, dopóki masowa kontrofensywa nie odzyskała ponad 3700 km kwadratowych terytorium.
Vyacheslav komplementuje wygląd matki, a ona zaprasza wszystkich żołnierzy na obiad, ponieważ zrobiła barszcz.
11 września rosyjskie Ministerstwo Obrony oficjalnie ogłosiło wycofanie wszystkich wojsk z obwodu charkowskiego na zachód od rzeki Oskil. Chociaż jest to ważne zwycięstwo Ukrainy, niestety wojna jeszcze się nie skończyła.
Prezydent Wołodymyr Zełenski wydał oświadczenie chwalące siły ukraińskie odpowiedzialne za kontrofensywę, ale nadal wzywał współczujące narody do nasilenia presji na Rosję i pomocy Ukrainie w zakończeniu tej niesprowokowanej inwazji.
Czytaj: Ukrainiec z psem uciekli z Mariupola, idąc 225 km do bezpiecznego miejsca
„Dlaczego największe źródło terroru na świecie – Rosja – wciąż jest w stanie prowadzić tę wojnę? I dlaczego może prowadzić wojnę tak okrutnie i cynicznie? – pyta Zełenski. „Jest tylko jeden powód – niewystarczająca presja na Rosję. Odpowiedź na terror tego państwa jest niewystarczająca”.
Każde zwycięstwo odnawia nadzieję, że Ukraińcy mogą odeprzeć inwazję Władimira Putina i odzyskać wolność. Każda wygrana daje nadzieję, że matki znów zobaczą swoje dzieci. Każda wygrana łagodzi nasze obawy o przyszłość.
Czytaj: Zdjęcie bocianów, które wróciły do Ukrainy, stało się symbolem nadziei
Mamy wielką nadzieję, że Vyacheslavi jego matka nie będą musieli już na długo się rozstawać i że pokój jest bliski.